„Pewien mistrz murarski pracował wiele lat w wielkim zakładzie budowlanym. Kiedyś otrzymał zamówienie na wybudowanie wspaniałej willi według własnego projektu i uznania. Mógł wybrać najpiękniejsze miejsce i nie przejmować się żadnymi kosztami. Prace rozpoczęły się natychmiast. Wykorzystując jednak pokładane w nim bezgraniczne zaufanie, jakim go obdarzono, najpierw pomyślał sobie, że może użyć starych surowców oraz zatrudnić mniej wykwalifikowanych robotników, aby w ten sposób zagarnąć dla siebie nieuczciwie zaoszczędzone pieniądze. Kiedy dom został ukończony, w czasie wydanego na tę okoliczność przyjęcia, wręczył swojemu prezesowi klucze do posiadłości. Prezes jednak zwrócił mu je natychmiast i uśmiechając się powiedział : - Ten dom jest naszym podziękowaniem dla ciebie za rzetelną pracę. Niech będzie wyrazem naszego poważania i szacunku.” Autor dodaje na zakończenie opowiadania: „Twoje dni są cegłami, z których budujesz dom swojej przyszłości.” Bruno Ferrero „Czy jest tam ktoś? Krótkie opowiadania dla ducha” |