31 marca 2010

katolicyzm z pretnesjami do Pana Boga ...


Drugim popularnym schematem we myśleniu współczesnych „katolików” jest przekonanie, że świat może, czy nawet powinien być dobry i doskonały mimo, że ja sam stale próbuję go sknocić i za wszelką cenę zniszczyć. Wyraża się to właśnie w pretensjach do Pana Boga, że w stworzonym przez Niego świecie jest miejsce na cierpienie, ból, śmierć, zło. Ale jednocześnie tak wielu tych zawiedzionych nie chce dostrzec, że to właśnie człowiek ze swoją pazernością, żądzą władzy, chciwością jest źródłem owego zła i cierpienia. Jakże często z ust dorosłych ludzi słyszy się zarzut skierowany do Pana Boga: „jakby Pan Bóg chciał, to stworzyłby świat, bez cierpienia i bez możliwości popełniania zła”. Tego rodzaju pretensje wspierane są często -niby logicznym- rozumowaniem:

„Jeśli Pan Bóg chce, a nie może uwolnić świata od zła, to znaczy że nie jest Wszechmogący.
Jeśli jednak może, a nie chce, to znaczy, że nie jest Miłosierny”.

To staje się rzekomo dowodem na niemożliwość istnienia Boga, albo co najmniej przyczyną głębokiego kryzysu wiary. Czy jednak jest tego rodzaju rozumowanie poprawne, czy nie jest to raczej próba usprawiedliwienia własnej grzeszności? Pan Bóg oczywiście, i chce, i może uwolnić świat od zła, tylko ... do tego potrzebuje mnie!!!

czytaj dalej w: serwisie rekolekcyjnym

Wielki Czwartek – rok A,B,C



Wj 12,1-8. 11-14

Bóg powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: "Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku. Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: «Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami.

Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pospiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana. Tej nocy Ja przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogatymi Egiptu. Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską. Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia w tym dniu świętować będziecie na zawsze".

1Kor 11,23-26

Bracia: Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazuję, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: "To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę". Podobnie skończywszy wieczerzę, wziął kielich mówiąc: "Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę". Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

J 13,1-15

Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.

W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.

Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?" Jezus mu odpowiedział: "Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później to będziesz wiedział". Rzekł do Niego Piotr: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał". Odpowiedział mu Jezus: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną". Rzekł do Niego Szymon Piotr: "Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę". Powiedział do niego Jezus: "Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy". Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: "Nie wszyscy jesteście czyści".

A kiedy im umył nogi, przywdział szaty, i gdy znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem".



Dałem wam przykład, abyście mogli mnie naśladować

Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.

Kiedy Chrystus umył nogi swoim uczniom wykonując posługę niewolnika, byli zaszokowani, jak Piotr: "Nigdy Panie, nie pozwolę abyś umywał mi nogi!" Ale O nie chciał ich szokować. Nie po to stał się człowiekiem i „zniżył się do naszego poziomu”. On chciał ich czegoś nauczyć, czegoś bardzo ważnego.

Czego?!?!

A ustanowienie Eucharystii, kiedy Chrystus daje sam siebie na pokarm ... czyż nie jest jeszcze bardziej szokujące? Już w Niedzielę Palmową otrzymaliśmy lekcję pokory, kiedy Król Mesjasz wjeżdża do swojego miasta, miasta pokoju (Jeruzalem) na osiołku!!! Ale dzisiaj i jutro lekcja ta sięga zenitu. Bóg stał się człowiekiem, aby człowieka z powrotem do siebie doprowadzić i używa wszelkich możliwych i niemożliwych sposobów, aby tego dokonać. Tylko, czy człowiek jest tego świadom? Czy widzi i docenia starania samego Boga, który z miłości do człowieka poniża się aż tak bardzo, że nogi umywa człowiekowi!? Czy człowiek coś z tej lekcji pokory i miłości rozumie i przyjmuje?

Nigdy chyba do końca nie zrozumiemy Boga, Który nie działa mocą i potęgą swojej Boskiej władzy, ale mocą i potęgą swojej Miłości i Dobroci. Taki Bóg jest dla nas bardzo często, i zgorszeniem, i nieporozumieniem, i wyrazem słabości ... Bóg, Który posuwa się aż tak daleko, że myje ludziom nogi. Co myśmy zrozumieli w naszym chrześcijaństwie z tej ogromnej Pokory Boga, Który dał się człowiekowi na pokarm, stał się jego sługą, a w końcu zawisł na krzyżu, jak złoczyńca? Co my z tego potrafimy naśladować w naszym życiu? Św. Siostra Faustyna zapisała w swoim „Dzienniku”: „Bóg kiedy kocha to całym sobą, całą mocą swojej istoty”, bo Bój jest Miłością.  Tylko czy człowiek potrafi tę miłość zrozumieć i przyjąć ....?

To znaczą właśnie słowa: „umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował”. Tylko Bóg potrafi aż tak miłować ... do końca!

I stąd pytanie samego Chrystusa: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem?”

Nie, Panie, my chyba jednak nadal nic nie rozumiemy z Twojej miłości.

Homilia alternatywna

Wielki Czwartek Wieczerzy Pańskiej

Katechizm Kościoła Katolickiego tak oto streszcza wydarzenia Wielkiego Czwartku:

Chrystus umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował. Wiedząc, że nadeszła godzina przejścia z tego świata do Ojca, podczas wieczerzy umył uczniom nogi i dał im przykazanie miłości (J 13,1-17). Zostawiając im dowód tej miłości, nie chcąc oddalić się nigdy od swoich oraz czyniąc ich uczestnikami swojej Paschy, Jezus ustanowił Eucharystię jako pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania, którą polecił Apostołom celebrować aż do swego powtórnego przyjścia. "Ustanowił ich wówczas kapłanami Nowego Przymierza"” (KKK 1337)

Ustanowienie w Wielki Czwartek Eucharystii i Sakramentu Kapłaństwa dla sprawowania Eucharystii stanowi największy i najważniejszy dar jaki Chrystus mógł pozostawić swojemu Kościołowi. Nie ma większego daru, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie większej miłości ponad Miłość Boga, Który sam siebie daje na pokarm, a dla zapewnienia że Pokarm ten będzie stale osiągalny ustanawia Sakrament Kapłaństwa.

Scott Hahn, jeden z nawróconych na katolicyzm teologów protestanckich mówi: „kiedy spożywasz jedzenie ono staje się częścią twojego ciała, ono buduje twoje ciało. Ale kiedy spożywasz Eucharystię, to nie Ona staje się częścią ciebie, ale to ty, stajesz się tym, co spożywasz, ty stajesz się Ciałem Chrystusa, czyli Kościołem.” Czy naprawdę potrafimy sobie uświadomić, co Chrystus dla nas uczynił dając nam Eucharystię i Kapłaństwo?

Przez Eucharystię sprawowaną w Wielki Czwartek Chrystus włącza nas w sposób bezkrwawy w to, co dokonało się w sposób krwawy w Wielki Piątek w czasie męki i śmierci. Chrystus włącza nas w swoją odwieczną Ofiarę – Dziękczynienie jakie On sam składa Ojcu Przedwiecznemu. Tego się nie da zrozumieć naszym ludzkim rozumem. Nigdy nie będziemy zdolni do końca zrozumieć tego, co uczynił i co nadal czyni Chrystus w Sakramencie Eucharystii, w Której uczestniczymy. Nigdy też nie zrozumiemy i nie pojmiemy tajemnicy sakramentu Kapłaństwa, przez które Jezus staje się obecny na ołtarzu. Przez sakrament kapłaństwa Bóg dokonuje największego cudu w czasie każdej Mszy świętej. Nigdy i nigdzie nie znajdziemy większego cudu ponad cud Eucharystii uobecniającej Chrystusa w czasie każdej Mszy św.

I to dokonuje się w każdym kościele i za każdym razem kiedy kapłan wypowiada słowa konsekracji: „bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest Ciało moje.” Ale to nie kapłan swoją mocą dokonuje tego cudu, to nie ksiądz mocą swojego autorytetu dokonuje przeistoczenia chleba w Ciało Pańskie i wina w Krew Przenajświętszą ... Żaden człowiek nie ma takiej mocy. Tego dokonuje sam Bóg, Jezus Chrystus, Który nakazał „To czyńcie na moją pamiątkę”. Kapłan działający „in persona Christi” wypowiadając słowa konsekracji dokonuje faktycznego przeistoczenia „rzeczy” (chleba i wina) w OSOBĘ JEZUSA CHRYSTUSA.

Być może dlatego właśnie Kościół od początku z taką stanowczością bronił prawdy o Eucharystii i o kapłaństwie. I być może dlatego prawda o Eucharystii jest tak bardzo atakowana od czasów reformacji, a i kapłaństwo jest w ustawicznym zagrożeniu. Diabłu nie może się podobać ani jedno, ani drugie i dlatego zwalcza wszelkimi możliwymi sposobami i środkami  prawdę o realnej obecności Chrystusa w Eucharystii i tak bardzo atakuje (szczególnie ostatnimi czasy) kapłaństwo, próbując je ośmieszyć zdyskredytować, zanegować, zohydzić przez bolesne i skandaliczne upadki słabych kapłanów.

św. Jan Maria Vianney powiedział: „Gdyby dobrze zrozumiano, kim jest kapłan na ziemi, można by umrzeć nie z przerażenia, lecz z miłości. Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego.

W Roku Kapłańskim, ogłoszonym przez Papieża Benedykta i w Dniu Kapłańskim, jakim na pewno jest Wielki Czwartek -próbując sobie uświadomić jak wielki dar otrzymaliśmy w Eucharystii- módlmy się za kapłanów i o świętych kapłanów, aby  nigdy nie zabrakło tych, którym Chrystus powierzył sprawowanie największego cudu, CUDU EUCHARYSTII.

Plik do druku w formacie .pdf TUTAJ

środa Wielkiego Tygodnia

Liturgia Słowa:

I czytanie: Iz 50,4-9a
Psalm resp.: Ps 69,8-10.21-22.31 i 33-34
werset: Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie
zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Ewangelia: Mt 26,14-25


Judasz zdrajca

PIERWSZE CZYTANIE
Proroctwo o cierpiącym słudze Boga
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Iz 50,4-9a
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie!
Oto Pan Bóg mnie wspomaga! Któż mnie potępi?
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY
Ps 69,8-10.21-22.31 i 33-34
Refren: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie.
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym,
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.

Hańba złamała me serce i 'sił mi zabrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.
Domieszali trucizny do mego pokarmu,
a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.

Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Chwała Tobie, Królu wieków
Witaj nasz Królu i Zbawicielu,
Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.

albo:

Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie
zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Chwała Tobie, Królu wieków

EWANGELIA
Zdrada Judasza
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Mt 26,14-25
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: „Co chcecie mi dać, a ja wam Go wy-dam”. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.
W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: „Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia ?”
On odrzekł: „Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: «Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami»”. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: „Zaprawdę powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi”.
Zasmuceni tym bardzo, zaczęli pytać jeden przez drugiego: „Chyba nie ja, Panie?”
On zaś odpowiedział: „Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane; lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził”.
Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: „Czy nie ja, Rabbi?” Mówi mu: „Tak jest, ty”.
Oto słowo Pańskie.

30 marca 2010

KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących

KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Wiedząc, że oto zbliża się już Jego godzina, wzruszony Jezus mówi do uczniów łamiąc chleb podczas Ostatniej Wieczerzy: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi (J 13,21b). I umoczywszy w misie jego kawałek, podaje Judaszowi Iskariocie, w którego natychmiast po jego spożyciu wchodzi szatan, i nie opuszcza go aż do końca jego żywota. Nauczyciel wie bardzo dobrze, kto Go zdradzi, zwraca się więc doń: Co chcesz czynić, czyń prędzej! (J 13,27b). Obecni w Wieczerniku uczniowie nie orientują się w czym rzecz, gdy zdrajca niezwłocznie wychodzi w ciemną noc, która także i w jego sercu panuje. Jeszcze wciąż wszystko przed uczniami Jezusa jest zakryte, chociaż trzy lata chodzą z Mistrzem. Są świadkami znaków i cudów jakie On czyni. I nie tylko znaków, ale i czynów. Przed chwilą przecież, tuż przed samą Wieczerzą daje im przykład największego uniżenia, pokory i oddania się im aż do końca - kiedy to staje się dla nich sługą i umywa im nogi. (zob. J 13,4-17). Niczego nie rozumieją. Piotr z początku, wręcz odżegnuje się od tego: Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał (J 13,8a). Ale uspokojony przez Nauczyciela poddaje się temu.

Mit kościelnej konspiracji - info.wiara.pl

Mit kościelnej konspiracji - info.wiara.pl

Katolicki teolog i publicysta, autor znanej biografii Jana Pawła II „Świadek nadziei”, przypomina, że molestowanie seksualne dzieci i młodzieży to plaga globalna. „Dzieci padły ofiarą rewolucji seksualnej i rozbicia małżeństw” – stwierdza Weigel. W samych Stanach Zjednoczonych odnotowano 39 mln przypadków pedofilii. Przy tym 40 do 60 proc. nadużyć popełnili członkowie rodzin, włączając w to ojczymów i kochanków matek. W amerykańskich szkołach publicznych molestowanych było w ostatnich latach 6 do 10 proc. uczniów – w latach 1990-2000 290 tys. Według niektórych opracowań księża katoliccy dopuścili się 2 proc. takich czynów. Było to jednak głównie od lat 60. do 80. Obecnie zjawisko praktycznie zanikło. Badania episkopatu USA za 2009 rok mówią tylko o sześciu wiarygodnych oskarżeniach księży – w skali 65-milionowego Kościoła.

wtorek Wielkiego Tygodnia

Liturgia Słowa:

I czytanie: Iz 49,1-6
Psalm resp.: Ps 71,1-2.3-4a.5-6ab.15 i 17
werset: Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie
zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Ewangelia: J 13,21-33.36-38

PIERWSZE CZYTANIE

Zbawienie dotrze aż do krańców ziemi

Czytanie z Księgi proroka Izajasza - Iz 49,1-6

Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie.
I rzekł mi: „Tyś sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię”. Ja zaś mówiłem: „Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego”. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą.
A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: „To zbyt mało, iż jesteś mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY - Ps 71,1-2.3-4a.5-6ab.15 i 17

Refren: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.
W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.

Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Chwała Tobie, Królu wieków
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie
zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Chwała Tobie, Królu wieków

EWANGELIA - J 13,21-33.36-38

Zapowiedź zdrady Judasza i zaparcia się Piotra

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi”. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi.
Jeden z uczniów Jego, ten, którego Jezus miłował, spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: „Kto to jest? O kim mówi?” Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: „Panie, kto to jest?”
Jezus odpowiedział: „To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam mu”. Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wszedł w niego szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: „Co chcesz czynić, czyń prędzej”. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: „Zakup, czego nam potrzeba na święta”, albo żeby dał coś ubogim. On zaś po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: „Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim chwałą otoczony, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. L Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale jak to Żydom powiedziałem, tak i wam teraz mówię, dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie”.
Rzekł do Niego Szymon Piotr: „Panie, dokąd idziesz?”
Odpowiedział mu Jezus: „Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz”.
Powiedział Mu Piotr: „Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie”.
Odpowiedział Jezus: „Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz”.
Oto słowo Pańskie.