.... w moralnie pogubionym i poranionym świecie światło nieugiętej wiary Jana Pawła II pokazuje nam, że można być dobrym, że można kochać Boga i bliźniego bez wielkich i spektakularnych słów i gestów, że można na co dzień i bez wielkiego szumu być wiernym Bogu i przykazaniom, uczciwym, wrażliwym i normalnym.
Korzystajmy z tej lampy, która oświetla mroki naszej codzienności i czyni ją znośniejszą. Chciejmy zobaczyć, że w naszym świecie nie dominuje zło, ale dobro, które być może nie jest tak krzykliwe i medialne, jak zło, ale na pewno potężniejsze. Pomnażajmy i my w naszym codziennym życiu to dobro, w sposób naturalny, tak ja nam to ukazywał Papież Jan Paweł II i jak kontynuuje ukazywać Papież Benedykt XVI.