„Nawet w najgorszych snach nie przypuszczałem jednak, że ludzie będą się pchali w najmniej ciekawe miejsca. Nie spodziewałem się także tak silnej komercjalizacji. Niestety, głównym celem doskonalenia technologii jest forsa oraz przewaga militarna. To smutne. Kiedy zastanawiam się nad przyszłością ludzkości, czuję niepokój.
Irytuje mnie zło i głupota. Zło wynika z głupoty, a głupota się żywi złem. Telewizja jest pełna przemocy i uzwykla zadawanie zła. Dzięki technologii spotęgowała się anonimowość zbrodni. Internet ułatwia czynienie bliźniemu, co tobie niemiłe.
Żyjemy w tempie nieprawdopodobnego przyspieszenia. Jesteśmy w sytuacji człowieka, który skoczył z pięćdziesięciopiętrowego wieżowca i w tej chwili znajduje się na wysokości trzydziestego piętra. Ktoś się wychyla i pyta: „Jak tam?” a spadający mówi: „Na razie wszystko w porządku”. Nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromna prędkość nami zawładnęła. Mając coraz silniejsze technologie, coraz słabiej kontrolujemy kierunek, w jakim one zmierzają.”
Jest to fragment wywiadu Stanisława Bereśa ze Stanisławem Lemem „Nieludzkie przyspieszenie”