Nie wolno z dawnych pracowników SB czynić stróżów moralności i najwyższych obrońców prawdy.
Jeśli mówi się o lustracji i werbowanych niejednokrotnie na siłę i szantażami donosicielach, to najpierw należy definitywnie załatwić sprawę dobrowolnych pracowników służb bezpieczeństwa, którzy do dzisiaj czerpią z tego niemałe korzyści i profity.