13 sierpnia 2007

krytyka religii bezskuteczna

Wojny toczą ze sobą wszystkie zwierzęta stadne, również insekty, którym pojecie religii jest całkowicie obce. Religia jest takim samym pretekstem do wywołania wojny czy chęci dominowania nad innymi ludźmi, jak cokolwiek innego. Nie byłoby religii, to człowiek znalazł by inny powód, by gnębić obcego i grabić jego mienie. Zawsze tak było, jest i będzie.

I psu na budę zdadzą się wasze zaklęcia nad religiami, by zeszły do lamusa. Zło będzie istniało zawsze. A nawet śmiem twierdzić, że gdy nie będzie religii, zła będzie jeszcze więcej