Chrześcijaństwo nie ma nic wspólnego z transem, uniesieniami i wizjami. Kto szuka takich stanów to się pomylił wybierając religię Jezusa Chrystusa. Mistyka chrześcijańska nie jest poszukiwaniem psychologicznych stanów uniesienia, samozadowolenia i ekstazy. Jest raczej bardzo bolesnym i głęboko oczyszczającym doświadczeniem Boga, Który jedynie jest Święty i Który wypala w nas wszystko co nie jest święte. To nie uniesienia, transy, wizje czy ekstazy.
Religia Jezusa Chrystusa, wyznawana przez Kościół Katolicki to religia realistyczna, która jest świadoma ludzkiej słabości i podatności na zło, która daje bardzo konkretne praktyczne wskazówki jak temu złu zaradzić. A Jezus oczekuje od swoich uczniów nie ekstaz i uniesień, ale mówi im raczej: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.” (Mt 16:24-25)
Kto więc szuka ekstaz i uniesień w chrześcijaństwie ten srodze się zawiedzie.