25 stycznia 2010

bunt czy apostazja?


„W społeczeństwie ponowoczesnym wartości religijne i moralne kojarzą się często z przykrymi ograniczeniami jako przeciwieństwo szczęścia i stają się przedmiotem negocjacji lub swobodnego wyboru. Negocjuje się z Bogiem, negocjuje się z partnerami życia społecznego. Pluralizm moralny jest swoistą sygnaturą czasów dzisiejszych, podobnie jak sekularyzacja. Wielu ludzi współczesnych niechętnie opowiada się za wartościami absolutnymi, a część z nich jest zdezorientowana i nie dostrzega jednoznacznych kryteriów rozstrzygających o dobru i złu moralnym. Zaledwie jedna trzecia dorosłych Polaków przyznaje, że zasady moralne katolicyzmu są wystarczające i najlepsze. Największe rozbieżności między doktryną moralną Kościoła katolickiego, a moralnością w życiu codziennym widać w sferze małżeńsko-rodzinnej”.

za: – ks. prof. Mariański