13 czerwca 2008

kto kogo terroryzuje ?? ...


Szacuje się, że około dwie na trzy aborcje są wymuszane. Najczęściej nalega ojciec dziecka, rodzice. Aktywiści aborcji przekonują, że to normalne i konieczne. Media pokazują lukrowany obraz, pod hasłem „prawa kobiety”.

Dziewczyna namówiona na morderstwo własnego dziecka nigdy już nie będzie żyć normalnie. Aborcja zrujnuje ją fizycznie, psychicznie i duchowo. Nie zaufa mężczyźnie, nie będzie miała normalnego życia seksualnego. Będzie bardziej skłonna popaść w nałogi, załamać się, popełnić samobójstwo. Jej relacje z urodzonymi dziećmi naznaczone będą piętnem niewinnej krwi. Zaangażuje się mocno w ruch pro-life lub przeciwnie, stanie się fanatyczną aborcjonistką. Wśród lewicowych feministek przebyte aborcje są jak odznaki honorowe, którymi się szczycą. Szaleństwem próbują zakrzyczeć palącą ranę.

Przymuszanie do aborcji to temat tabu, podobnie jak to, co się dzieje z kobietą po aborcji. Potężny przemysł aborcyjny, ze swoimi zawziętymi i starannie szkolonymi funkcjonariuszami ideologicznymi, z wielką dbałością karmi stereotypy, które bagatelizują i odrealniają dramat aborcji.

W Polsce aborcja praktycznie przez cały okres PRL-u była legalna i traktowana jak środek antykoncepcyjny. Nieświadomość i propaganda zrobiły swoje – w naszym społeczeństwie żyje wielu ludzi dotkniętych przeszłością aborcyjną. Odwracają wzrok w odruchu samoobrony.

Kto urządził piekło?


Przekonywanie 14-letniej dziewczynki do dokonania aborcji jest więc zjawiskiem ze wszech miar właściwym i postępowym i nie budzi wątpliwości, natomiast postawa przeciwna wymaga zdaniem naszych postępowców polityczno-prawnej interwencji. Wezwania te głoszone są pod hasłem laickości, czyli rozdzielenia państwa od Kościoła, gdy w rzeczywistości prowadzić mają do drastycznych restrykcji pod jego adresem i uniemożliwienia mu głoszenia i przekonywania do swoich zasad. Nie chodzi zresztą tylko o Kościół, ale o poglądy, które nie mieszczą się w ramach europejskiej poprawności.

Awantura o aborcję u nastolatki, czyli wielka manipulacja

warto też zajrzeć tutaj:
na aborcyjnym froncie

na aborcyjnym froncie - cd

w Kanadzie tego rodzaju postępowanie ze strony organizacji pro-aborcyjnych, pro-eutanazyjnych i pro-gejowskich nazywa się po prostu faszyzmem ...

Dlaczego pozwalamy się terroryzować ludziom nie mającym żadnych zasad moralnych i żadnych oporów w propagowaniu swoich antyhumanitarnych idei i to jeszcze pod szyldem „Obrony Praw Człowieka”? To jest zastanawiające jak bardzo przewrotne i pokrętne są argumenty przeciwników życia, przeciwników rodziny, przeciwników społeczeństwa ...

Dlaczego domagają się oni zniesienia kary śmierci nawet dla notorycznych zbrodniarzy i morderców, a jednocześnie domagają się prawnego uzasadnienia kary śmierci dla niewinnych dzieci, czy zniedołężniałych staruszków? Coś tu jest nie w porządku! Nie dajmy się terroryzować!