sola fides – Czy sama wiara potrafi mnie zbawić? Czy moje starania i uczynki nie mają żadnego znaczenia?
„Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy /sama/ wiara zdoła go zbawić?
Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta! - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda?
Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie.
Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków.
Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.
Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa?
Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym?
Widzisz, że wiara współdziała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała.” (Jk 2:14-22)
sola Scriptura - Czy samo Pismo święte jest wystarczające? Czyż sam Chrystus stwarzając Kościół nie dał właśnie Kościołowi władzy i autorytetu strzeżenia integralności Słowa Bożego?
„Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy.” (1 Tm 3:15)
Kościół nie jest Prawdą, ale jest Jej filarem i podporą. Co więcej sam Chrystus ustanawiając Kościół i dając władzę kluczy Piotrowi poddał czy raczej oddał Kościołowi Słowo Boże w depozyt.
„Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.” (Mt 16:18-19)
Czyż temu Kościołowi nie przyrzekł także specjalnej asystencji Ducha Świętego?
„A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.” (J 14:26)
„Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.” (J 15:26)
sola gratia - czy sama łaska jest wystarczająca? Czy moja z tą łaską współpraca nie jest konieczna? W porządku obiektywnym łaska Boża jest na pewno wystarczająca, ale ja przez mój upór, tępotę, lekceważenie i zatwardziałość mogę i rzeczywiście czynię tę wystarczającą łaskę Bożą nieskuteczną. To jest efekt wolności ofiarowanej mi przez Boga.
Nie mieli więc racji reformatorzy lansując hasło: „sola fides, sola Scriptura, sola gratia” (sama wiara, samo Pismo święte i sama łaska – mogą zbawić -czy też- wystarczą do zbawienia). Niestety, nie wystarczą. Bo Chrystus zostawił nam coś bardziej fundamentalnego, coś bardziej podstawowego, co pogłębia wiarę i ją żywi, coś, co pomaga rozumieć Pismo Święte, coś co jest kanałem łaski ... Chrystus zostawił nam Eucharystię, czyli siebie samego w Tajemnicy swego Ciała i Krwi. I bez tego, ani wiara, ani Pismo, ani łaska nie są ani skuteczne, ani możliwe.