15 lutego 2008

etykiety ...

Pewien drwal nie mógł znaleźć swojej ulubionej siekiery. Szukał jej wszędzie, w całym domu. Na próżno. Siekiera zniknęła. Zaczął nawet podejrzewać, że ktoś mu ją ukradł.

Pod wpływem tej myśli podszedł do okna. Właśnie w tej chwili zobaczył przechodzącego obok syna sąsiada.
Chodzi jak typowy złodziej – pomyślał drwal. – I ma oczy złodzieja siekier ... nawet jego włosy są charakterystyczne dla złodziei siekier.
Kilka dni później drwal znalazł pod łóżkiem swoją ulubioną siekierę, którą zostawił tam przez nieuwagę po powrocie z pracy.
Szczęśliwy z powodu odnalezienia zguby, podszedł do okna i zobaczył przechodzącego syna sąsiada.
- Wcale nie ma złodziejskich ruchów – pomyślał.
- Jego wzrok jest śmiały, a włosy ma całkiem przyzwoite.

Uwielbiamy etykietki, żyjemy nimi. Przyczepiamy je do spodni, koszul, butów, nawet na czole ...
Świat widzimy jako teatrzyk i każdemu przydzielamy w nim rolę, którą ma odegrać: ten jest piękny, ta ograniczona, ten zły, zaś tamten to zdrajca ...
Często o tym, kto będzie katem, a kto ofiarą, decyduje kolor jego krawata.


Bruno Ferrero „40 opowiadań na pustyni. Krótkie opowiadania dla ducha”.

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? (Mt 7:1-3)