31 PAŹDZIERNIK 2007 autor: christoforos
Zastanawiam się czasami czy ten Wielki Ucisk o którym mówił Pan Jezus (mówiąc czasach ostatecznych) to musi to być ucisk fizyczny jakieś krwawe prześladowania mordy, czy klęski żywiołowe itp. a może to być po prostu taki czas ogromnego ucisku duchowego , praktycznego materializmu, pogoni za pieniądzem, totalnego zapatrzenia w sprawy doczesne, praktycznego ateizmu i materializmu oraz rozpasania moralnego spotęgowanego do tego stopnia, że nawet ludziom głęboko wierzącym będzie niesamowicie trudno wtym świecie i w takim środowisku zachować wiarę . Wtedy kiedy sprawy wiary i Boga będą mało k ogo obchodzić. Ja w każdym razie dostrzegam takie symptomy w tym świecie w którym obecnie przebywam, u ludzi wśród których jestem. I nic nie dadzą frazesy o katolickiej Polsce i o tym jak to dzielnie opieramy się sekularyzacji ...