19 lipca 2010

Oświadczenie

                                                                                                                                    Poznań, 7.07.2010r.


Poznańskiego Komitetu Honorowego kandydata na Prezydenta RP Jarosława Kaczyńskiego
               
                Jesteśmy po wyborach na urząd Prezydenta RP. Nieznaczną większością głosów Prezydentem Rzeczypospolitej został Bronisław Komorowski. I choć nie podzielamy znacznej części racji, które stały za jego wyborem, uznajemy rezultat wyborów oraz deklarujemy szacunek dla urzędu głowy państwa.
                Nietypowa kampania wyborcza toczyła się w cieniu tragedii smoleńskiej.  Prawo i Sprawiedliwość oraz  wspierające tę partię siły społeczne zrezygnowały z eksponowania tego tematu w kampanii wyborczej. Nasz kandydat – Jarosław Kaczyński - prowadził wyważoną, merytoryczną   kampanię na rzecz uzdrowienia narodu i państwa zgodnie z hasłem Polska jest najważniejsza. Zrezygnowano niemal całkowicie z wytykania konkurentowi błędów i nie odpowiadano na jego  często agresywne wypowiedzi. Wyrażamy nasze najwyższe uznanie Panu Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego Komitetowi wyborczemu za nadanie debacie wyborczej stosownej powagi i merytoryczności i za konsekwentne nieuleganie pokusie odpowiadania na niewybredne, niekiedy brutalne zaczepki płynące z otoczenia kontrkandydata i popierających go autorytetów.
Tak prowadzona  kampania wyborcza przyniosła efekt – „niedorżnięta wataha” okazała się połową społeczności Polaków, co więcej skupioną wokół patriotycznego i pozytywnego programu – wynik wyborczy zmienił układ sił politycznych w Polsce. To dla Platformy rzecz groźna. Stąd natychmiast po wyborach gwałtowne nasilenie agresji wobec Prawa i Sprawiedliwości, jego Prezesa, a zwłaszcza śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego mające sprowokować ostrą reakcję, by następnie móc mówić, że Prawo i Sprawiedliwość powróciło do dawnej retoryki.
Haniebne wystąpienia, sianie nienawiści i bezprzykładne naruszanie godności Osoby śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, brutalne wypowiedzi premiera Donalda Tuska w kampanii wyborczej wobec Jarosława Kaczyńskiego bez szacunku dla ludzkiej  wrażliwości nie tylko wobec brata Prezydenta, ale i milionów obywateli - to działania budzące najwyższe zdumienie i niepokój. Mieliśmy nadzieję, że po zakończeniu zwycięskiej dla PO kampanii przyjdzie opamiętanie i stosowanie się do norm obowiązujących w Europie w życiu publicznym. Niestety obserwujemy szokującą brutalizację języka, atmosferę zastraszania, sięganie do najniższych instynktów – cechy te stają się stałym elementem wypowiedzi znaczącej części polityków Platformy i jej otoczenia.
                Fakty te zmuszają nas do stanowczego protestu i wezwania do ludzi kultury, nauki i mediów, do wszystkich ludzi dobrej woli, by w miarę swoich sił i możliwości wyrażali stanowczy protest wobec takich zachowań. Nie oczekujemy od części ludzi Platformy docenienia Herbertowskiej „potęgi smaku”, ale oczekujemy także od nich szacunku dla przeciwnika politycznego.
                Jesteśmy przekonani, iż złamano nie tylko dobre obyczaje, ale i prawo. Nadszedł czas, by w obronie godności śp. Prezydenta, jego brata Jarosława  i milionów obrażanych obywateli wystąpiły powołane do tego instytucje państwowe, zwłaszcza Prokurator Generalny w roli oskarżyciela publicznego. Mamy nadzieję, że głos zabierze także Rzecznik Praw Obywatelskich, Komitet Helsiński, Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich, hierarchowie Kościoła katolickiego, ale przede wszystkim oczekujemy zdecydowanej reakcji środowisk kultury i nauki wspierających Platformę Obywatelską, a od ludzi mediów rzetelności w przekazie informacji o życiu publicznym w Polsce.
Koleżanki i Koledzy, czy Was to nie obraża? Czy to nie obraża Waszego poczucia godności i uczciwości? Czy my, Wasi koledzy, zasługujemy na nazywanie nas bydłem lub watahą? Czy z nami trzeba toczyć wojnę, a nie spierać się merytorycznie? Czy naszego przywódcę należy „zabić i wypatroszyć”? Czy nie jesteśmy Waszymi partnerami w pracy i pracy twórczej, którzy maja tylko inną wizję Polski,  jej dobra i rozwoju?!  Dziś mówimy Wam wyraźnie - na Was w dużej mierze spoczywa odpowiedzialność za położenie tamy barbarzyństwu prominentnych działaczy Platformy Obywatelskiej. Zwracamy się także do dziennikarzy – poprzez promowanie prymitywnych zachowań ludzi władzy bierzecie poważną odpowiedzialność za spłycenie i schamienie debaty publicznej.
Na koniec apelujemy do Pana Jarosława Kaczyńskiego. Panie Prezesie, Drogi Panie Jarosławie, bardzo prosimy o trwanie w postawie koncyliacyjnej, ale i w uporczywym domaganiu się prawdy i zasad moralnych w życiu publicznym w naszej Ojczyźnie. Patron „Solidarności” błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko mówił: „zło dobrem  zwyciężaj” – to trudne wyzwanie. Ale tylko ono daje gwarancję, że będziemy wspólnie budować przyszły kształt naszej Ojczyzny.