Jednym z najbardziej znanych cudów modlitwy różańcowej jest cud w Hiroszimie. Po ataku nuklearnym okazało się, że w mieście pozostały nietknięte 2 budynki (wszystko inne było całkowicie zniszczone), w których przeżyli ludzie. Mówili oni, że w nocy przed atakiem ukazał im się Anioł i zaprowadził ich do domów rodzin, które posłuchały wezwania Maryi do odmawiania różańca. Eksperci USA uznali, że zjawisko to musiało mieć charakter nadprzyrodzony.