18 grudnia 2007

co my wiemy o Bogu ...

Bóg jest rzeczywistością:
- absolutnie prostą (niezłożoną),
- niezmienną,
- istniejącą odwiecznie,
- niczym nieuprzyczynowaną,
- niezależną od niczego,

W Bogu wszystko jest jednością, istnieniem, życiem, miłością, dobrem. Nie ma w Bogu żadnej złożoności, ani części, żadnych komponentów, czy elementów składowych. Ta doskonała prostota (simplicitas) Boga powoduje, że o Bogu nie możemy zasadniczo powiedzieć nic specyficznego, gdyż powiedzenie „Bóg jest ...” specyfikuje, determinuje i ogranicza boską rzeczywistość. Jako czysta, niezłożona rzeczywistość, istnienie samoistne Bóg zawiera w sobie wszystko i jest źródłem wszelkiego istnienia. Nie jest niczym ograniczany ani zdeterminowany, jest absolutnie „kompatybilny z każdym bytem”, tzn. jest każdego bytu początkiem i zasadą istnienia.

Jako rzeczywistość prosta i niezłożona Bóg jest zarazem rzeczywistością niezmienną i nie podlegającą jakimkolwiek zmianom, czy udoskonaleniom. Jako rzeczywistość niezłożona, nie dopuszczająca i nie podlegająca zmianom, Bóg jest bytem doskonałym, wszystkie doskonałości w sobie zawierającym. A co za tym idzie jest rzeczywistością a czasową, a temporalną, nie istniejącą w czasie, czyli wieczną. Wieczność Boga nie jest wiecznością w czasie, ale wiecznością poza czasem. W Bogu i dla Boga wszystko jest nieustającym, wiecznym „teraz”. Stąd w sposób logiczny wynika, że Bóg jest rzeczywistością wszechwiedzącą, bo nie ma dla Niego niczego co nie byłoby „teraz”, niczego co mógłby nie wiedzieć „przedtem” lub dowiedzieć się „później”. Ta wszechwiedza Boga wcale nie neguje i nie wyklucza wolności człowieka, który istnieje w czasie i jest czasem ograniczony.

Bóg jest czystym wszechogarniającym istnieniem, które udziela się poprzez stwarzanie i podtrzymywanie w istnieniu bytów stworzonych. Jest jedynym Bytem, o Którym możemy z całą pewnością powiedzieć, że ISTNIEJE, bo jest po prostu ISTNIENIEM i źródłem wszelkiego istnienia, powołującym wszystko inne do istnienia, jedynie aktem swej woli. Bóg rzekł, pomyślał, wypowiedział słowo i .... cokolwiek istnieje ... stało się. Co więcej Bóg aktem swej woli podtrzymuje w istnieniu wszystko co stworzył. On nie tylko pomyślał i stało się, On każdy byt „myśli” aktualnie i dlatego ten byt istnieje.

Tomaszowe, czy też scholastyczne stwierdzenie „ Unum, et Bonum, et Esse, et Pulchrum convertuntur” jest doskonałym wyrażeniem boskiej „simplicitas”.

Jako rzeczywistość prosta, niezmienna i istniejąca poza czasem, Bóg jest rzeczywistością niczym nieuprzyczynowaną, nie mającą przyczyny i niezależną od niczego. Po prostu JEST. I dlatego pytanie: „a co jest przyczyną Boga?” jest pytaniem na które nie ma odpowiedzi, bo Bóg nie ma przyczyny, po prostu JEST.

Pozostaje jednak na pewno problemem intrygującym inne pytanie: „dlaczego Bytowi Nieskończonemu
"zachciało się " mieć obok Siebie
byt skończony
pewnego rajskiego poranka?”