XXXIII Niedziela w ciągu roku - A
1.
Wprowadzenie
do Mszy świętej
Talenty wiary,
sakramentów, łaski i obietnicę zbawienia, jakie otrzymaliśmy na Chrzcie świętym
mamy pomnażać a nie zagrzebywać w ziemi. Pomnażaniu tych talentów na pewno
służy słuchanie Słowa Bożego, katecheza, modlitwa, a nade wszystko uczestnictwo
w Eucharystii, karmienie się Ciałem Chrystusa. Jak mówi św. Paweł w drugim
czytaniu mamy być "synami światłości i synami dnia" w życiu
codziennym. Temu także służy Eucharystia. Na Jej początku uznajemy naszą
słabość i prośmy Boga o miłosierdzie i mądrość w pomnożeniu naszych talentów.
Prz 31,10-13.9-20.30-31
Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Serce
małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa; nie czyni mu źle, ale dobrze przez
wszystkie dni jego życia. O len się stara i wełnę, pracuje starannie rękami.
Wyciąga ręce po kądziel, jej palce chwytają wrzeciono. Otwiera dłoń
ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce. Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno:
chwalić należy niewiastę, co boi się Pana. Z owocu jej rąk jej dajcie, niech w
bramie chwalą jej czyny.
1Tes 5,1-6
Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach. Sami bowiem dokładnie
wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy. Kiedy bowiem będą
mówić: Pokój i bezpieczeństwo - tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada,
jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w
ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem
jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani
ciemności. Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi!
Mt 25,14-30
Podobnie też jest jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż,
przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów,
drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz
ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie
pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten
zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego
pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi.
Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i
rzekł: Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem.
Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu,
nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! Przyszedł również i ten,
który otrzymał dwa talenty, mówiąc: Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto
drugie dwa talenty zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś
wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego
pana! Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: Panie, wiedziałem,
żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam,
gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi.
Oto masz swoją własność! Odrzekł mu pan jego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś,
że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś
więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem
odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który
ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar
mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę
nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i
zgrzytanie zębów.
Każdemu kto ma będzie dodane ...
Czyż nie jest dzisiejsza Ewangelia pochwałą przebiegłości, sprytu,
zaradności, umiejętności urządzenia się, peanem na cześć tych, którzy umieją
pomnażać swoje dobra materialne? Czyż nie jest to zachęta do kombinowania, do
robienia biznesu, do umiejętnego inwestowania? TAK ..., na pewno tak, tylko czy
chodzi tu na pewno o dobra materialne i o umiejętność bogacenia się? Tak,
szybko bylibyśmy skłonni pójść za Chrystusem gdyby tak zrozumieć dzisiejszą
Ewangelię. Gdyba tak ją rozumieć, to na pochwałę zasługują wszyscy kanciarze,
złodzieje, lichwiarze, wyzyskiwacze, wszyscy którzy tak szybko ostatnimi czasy (chociaż
nie zawsze i nie do końca uczciwie) wzbogacili się w naszej Ojczyźnie. Tak, oni
wszyscy doskonale zrozumieli jak z dwóch talentów uczynić cztery, a z pięciu
dziesięć.
Tylko czy oni na pewno rozwinęli wszystkie swoje talenty i czy aby na pewno
rozwinęli te najważniejsze, te właściwe? No i czy na pewno usłyszą słowa:
"Dobrze sługo dobry, wejdź do radości ...". tego raczej
nie jestem pewien, bo oni nagrodę swoją odebrali sobie już tutaj i Pan Bóg
raczej nie ma im nic do zaoferowania, bo sami tak uznali i ten najważniejszy
talent zakopali głęboko pod ziemią, a może nawet pod stertą pieniędzy ...
Każdemu, kto ma będzie dodane.
Jeśli zbierałeś tylko pieniądze, to tylko zimne złoto zostanie ci dodane na
całą wieczność ...
Homilia
alternatywna
W czasach
współczesnych roztropność i rozsądek zostały wyparte przez spryt i
przebiegłość, mądrość kobiety -wysławianą w pierwszym czytaniu- bardzo często
zastąpiło niestety cwaniactwo. Talenty jakie uznajemy w naszym życiu codziennym
to raczej nie pracowitość, czy uczciwość ani szlachetność, ale siła przebicia,
układy i znajomości. I być może dlatego tak wiele w naszym życiu niepowodzeń,
tak wiele zawodów i niepokojów?
Niestety
talenty, jakie otrzymaliśmy na Chrzcie Świętym też nam jakoś umknęły i uległy
dewaluacji: wiara wyblakła i uległa spłyceniu, nadzieja skorodowała, sakramenty
stały się tylko zewnętrznymi rytuałami, a łaska Boża nic nie znaczącym
frazesem. Mówiąc o talentach myślimy raczej o talencie "robienia
pieniędzy", zarządzania, umiejętności radzenia sobie w sytuacjach
stresowych, czy o zdolnościach artystycznych, malarskich, muzycznych,
aktorskich. A Chrystus zachęca nas, abyśmy nie
marnowali darów otrzymanych od Niego, abyśmy troszczyli się o ich rozwój, o
wzrost Królestwa Bożego w naszym życiu, abyśmy darów Chrztu Świętego nie
zasypywali, boć one daleko są ważniejsze niż wszystkie inne, przemijające
umiejętności i zdolności.
Tylko, aby to zrozumieć, aby dojrzeć wartość darów i
talentów jakich udziela nam Bóg ... trzeba najpierw wyzwolić się z
wszechobecnego kultu jednostki, z gloryfikacji własnego drapieżnego
"ja", z pułapki egoizmu i egocentryzmu, ze zniewolenia indywidualizmu
i wygodnego relatywizmu. Trzeba po prostu postawić Chrystusa na centralnym
miejscu w życiu! A to nie jest takie
łatwe, to wymaga:
- po pierwsze, pogłębionej refleksji, a nie bezmyślnego
przeżuwania pseudo-wartości jakimi zalewają nas media,
- i po drugie, wysiłku skierowanego na pomnażanie darów i
talentów Bożych.
My niestety bardzo często postępujemy jak ten trzeci sługa,
który zakopał to co otrzymał i zajął się sprawami drugorzędnymi, bez znaczenia
i bez prawdziwej wartości. My jesteśmy po prostu bardzo sprytni i przebiegli w
urządzaniu sobie życia doczesnego, w zapewnianiu wymiernego, materialnego
sukcesu, a jednocześnie bezradni i niedbali w trosce o rzeczy ostateczne i
naprawdę ważne.
Przykładem osoby, która rozwijała i pomnażała dary od Boga
otrzymane jest Błogosławiona Karolina Kózkówna, która otrzymała dar czystości i
spotęgowała go chwałą męczeństwa. Jest patronką Ruchu Czystych Serc. Za dwa
dni, 18 listopada obchodzić będziemy 100-lecie jej męczeńskiej śmierci.
Każdy z nas otrzymał dary: dar wiary, nadziei i miłości, dar
Bożej Łaski, dziecięctwa, dar Królestwa, powołanie do świętości, do życia
wiecznego, do uczestnictwa w życiu i szczęściu samego Boga, siedmiorakie dary
Ducha Świętego. Każdy z nas otrzymał wielorakie Boże dary. Pytanie jakie się
jednak nasuwa jest: A co ja z tymi wielorakimi darami zrobiłem?
Czy je
rozwijam, pielęgnuję ... czy po prostu zakopałem je w ziemi?
Modlitwa wiernych
Wstęp Do Ciebie Ojcze, Dawco
wielorakich darów zanosimy nasze prośby i modlitwy ufni w Twoją ojcowską miłość ...
1
Za Papieża, biskupów i kapłanów, aby
głoszeniem Słowa Bożego i swoim życiem ukazywali nam wartość Bożych darów ...
Ciebie prosimy,
2
Za odpowiedzialnych za kształcenie i
formację dzieci i młodzieży, za katechetów, aby umiejętnie przekazywali
dzieciom prawdziwe wartości i kształtowali w młodzieży zdolność rozpoznawania i
rozwijania właściwej hierarchii wartości ... Ciebie prosimy,
3
Za rodziców, aby od najmłodszych lat
rozwijali w swoich dzieciach dary, które one otrzymały w dniu Chrztu Świętego
... Ciebie prosimy,
4
Za nas samych abyśmy jako uczniowie
Chrystusa byli rzeczywiście dziećmi światłości i synami dnia ... Ciebie
prosimy,
5
Za zmarłych, aby Bóg udzielił im daru
wiecznej szczęśliwości i radości życia, które nie ma końca ... Ciebie prosimy,
Zakończenie Ojcze nieskończenie
dobry, Który nie ustajesz w obdarowywaniu nas wszystkim co dobre i zbawienne,
prosimy daj nam także siłę i wytrwałość w rozwijaniu i pomnażaniu Twoich darów,
abyśmy wsparci działaniem Twojej Łaski mogli dotrzeć do Królestwa, gdzie żyjesz
i królujesz wraz z Twoim Synem w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.
Słowo przed rozesłaniem: Eucharystia jest
największym darem Boga, bo w Niej sam Syn Boży, Jezus Chrystus daje nam siebie
na pokarm w drodze ku wieczności. Umiejmy się dzielić tym darem z innymi,
szczególnie z naszymi krewnymi, którzy już dawno dar ten
odrzucili lub go zaniedbali.