Ez 3:17-21
Synu człowieczy,
ustanowiłem cię stróżem nad pokoleniami izraelskimi. Gdy usłyszysz słowo z ust
moich, upomnisz ich w moim imieniu. Jeśli powiem bezbożnemu: Z pewnością
umrzesz, a ty go nie upomnisz, aby go odwieść od jego bezbożnej drogi i ocalić
mu życie, to bezbożny ów umrze z powodu swego grzechu, natomiast Ja ciebie
uczynię odpowiedzialnym za jego krew. Ale jeślibyś upomniał bezbożnego, a on by
nie odwrócił się od swej bezbożności i od swej bezbożnej drogi, to chociaż on
umrze z powodu swojego grzechu, ty jednak ocalisz samego siebie. Gdyby zaś
sprawiedliwy odstąpił od swej prawości i dopuścił się grzechu, i gdybym zesłał
na niego jakieś doświadczenie, to on umrze, bo go nie upomniałeś z powodu jego
grzechu; sprawiedliwości, którą czynił, nie będzie mu się pamiętać, ciebie
jednak uczynię odpowiedzialnym za jego krew. Jeśli jednak upomnisz
sprawiedliwego, by sprawiedliwy nie grzeszył, i jeśli nie popełni grzechu, to z
pewnością pozostanie przy życiu, ponieważ przyjął upomnienie, ty zaś ocalisz
samego siebie.
(BT)
Hbr 4:12-13
Żywe bowiem jest
słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające
aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i
myśli serca. Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie,
wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać
rachunek.
(BT)
2 Tm 3:1-5
A wiedz o tym, że
w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi,
wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, bez
serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich,
nieprzychylni, zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. Będą
okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń.
(BT)
2 Tm 4:1-5
Zaklinam cię
wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego
pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę,
/w razie potrzeby/ wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością,
ilekroć nauczasz. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą
znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie
mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku
zmyślonym opowiadaniom. Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło
ewangelisty, spełnij swe posługiwanie!
(BT)
Jak tu być dobrym pasterzem w takich czasach ????