20 września 2010

Nowy wspaniały świat

Sąd skazuje katolickiego publicystę za nazywanie aborcji zabójstwem. Znany reżyser twierdzi, że jego kolega po fachu, oskarżony o gwałt na dziecku, padł ofiarą „nieletniej prostytutki”. Pokojową Nagrodę Nobla dostaje facet mający coś wspólnego najwyżej z pokojem hotelowym. Dzieci uczą się pilnie przez całe ranki ze swej gejowskiej pierwszej czytanki. Jak żyć w świecie, w którym dochodzi do podobnych absurdów? Czy jest to jeszcze nasz, ludzki świat, respektujący elementarne zasady logiki, czy już jakaś obca przestrzeń, oderwana od rzeczywistości?

Dlaczego wielu z nas akceptuje twierdzenia, że homoseksualizm to orientacja, aborcja to prawo kobiet, a eutanazja to godna śmierć? Czemu za wszelką cenę staramy się uchodzić za ludzi „cywilizowanych”, „umiarkowanych” i „na poziomie” zamiast otwarcie przyznać, że ze współczesnymi dogmatami nam nie po drodze? Medialna papka jest jak soma z powieści Aldousa Huxleya „Nowy wspaniały świat” – środek halucynogenny utrzymujący masy w iluzji. Przyjmując ją każdego dnia, uciekamy przed samotnością, odpowiedzialnością, osobistymi problemami. Wydaje się nam, że właśnie tam – na ekranach telewizorów, w internecie i tabloidach – znajdziemy receptę na szczęście. Że łatwiej nam będzie żyć, jeśli staniemy się tacy sami jak inni. Ale to, co widzimy, jest nieprawdziwe.


czytaj więcej